WatahaMrocznegoKsiezyca (Tuesday, 07 January 2020 22:01)

Check, Szkoda ze Watch jest zamknieta.Inspirowalam siege na twoich wilkach. P.S. Dopiero zaczynam. :D

Detnex (Thursday, 22 February 2018 19:46)

ach przykro mi no...to był zaszczyt być częścią tej watahy. Mimo iż nie zabawiłem tutaj długo pragnę serdecznie podziękować za wspólnie i mile spędzony czas. Mam nadzieję, że przynajmniej z kilkoma członkami będę miał jakikolwiek kontakt. Tego, że dołączyłem do watahy nigdy nie żałowałem i dumny jestem, że stałem się jej członkiem. Chcę jedynie podziękować za wspólnie spędzony czas, za piękne opowiadania, za zagadki, konkursy i wiele innych. Mam nadzieję, że przynajmniej strona zostanie, abym mógł powspominać te piękne chwile.
będę tęsknić

Setsuke (Wednesday, 21 February 2018 16:59)

Drogie wilki, przyjaciele, rodzino,
Nie przeczę, że od jakiegoś czasu przeczuwałam nadchodzący koniec. Mimo to, ciągnęłam opowiadania na siłę, bo nie chciałam zawieść tak wspaniałej społeczności jak Wy. Jednakże każdy ma swoje granice. Nie chcę się roztrząsać nad tą złą chwilą, bo przecież były miliony lepszych.
Doskonale pamiętam moją wędrówkę po tej watasze, zmienianie imion i wyglądu mojego wilka, ale i również przejście mojej własnej ścieżki, która doprowadziła mnie do dzisiejszego stanu. Gdyby nie Wy wszyscy, byłabym zapewne inną osobą. Nie wiem, czy gorszą czy nie, ale na pewno inną. Nie poznałabym tak wielu wspaniałych, kreatywnych ludzi gdziekolwiek indziej. Od dawna te miejsce jest moją inspiracją. Wy jesteście moją inspiracją. Chciałabym móc Wam wszystkim z całego serca podziękować za wspólne rozwijanie tej strony.
Szczególnie Alessie, która stała się moją wilczą siostrą, która prowadziła mnie dzielnie przez opowiadania o Naszych wspólnych przygodach, a dzięki której odkryłam moje hobby - grafikę oraz moje zacięcie artystyczne. Alis, gdyby nie twoja strona, to nigdy bym tak bardzo nie pokochała wilków. Będę cię pamiętać nie tylko jako Boginię Wojny Ayress, ale i również Ducha Walki, który jest w tobie niezwykle silny. Bardzo długo walczyłaś o tę watahę i jestem pewna (tak samo jak inni), że tej walki nie przegrałaś.
Jestem dumna z Was wszystkich, drodzy członkowie Watahy Leśnego Strumienia, bo taką watahę wspominam z lat jej świetności - silną, wytrwałą i żywą.
Dziękuję za lata spędzone razem, za wzloty i upadki, za straty i zyski, za wenę i inspirację, którą dla mnie był i zawsze będzie świat, który wspólnie tworzyliśmy. Oby te chwile wyryły się w waszej pamięci i by były jednymi z najlepszych wspomnień z dawnych lat.
Dobrego życia Nam wszystkim,
Setsuke.

Englie (Sunday, 18 February 2018 15:59)

Droga Alesso, drodzy członkowie WZM,
Jest mi niezmiernie miło, że mogłam funkcjonować w tym blogu jako pełnoprawny członek. Mimo iż byłam tutaj bardzo krótko to ja także mam miłe wspomnienia i sentyment do tej strony. Opowiadania, które pisałam bardzo poprawiły moją wyobraźnię i talent pisarski, sama postać mojej wadery wywoływała u mnie czasem łzy, jak i śmiech. Fakt, że ktoś czytał moje bazgroły mnie satysfakcjonował i zachęcał do dalszego kreowania bohaterów oraz popychania historii dalej. Naprawdę, nie da się opisać słowami jak bardzo cieszę się, że mogłam się tutaj z wami bawić! Samo tworzenie postaci Bastiona, Armenii, Konwalii czy Shaitana było dla mnie wielką przyjemnością i bardzo się zżyłam z moimi, jakże nieprawdziwymi postaciami. Przede wszystkim wataha zgromadziła ludzi o różnych bądź podobnych zainteresowaniach, dlatego rozmowy zawsze jechały po dobrym torze. Każdy miał swoje domniemania o świecie, ale każdy dogadywał się z każdym. Poznałam tutaj naprawdę świetnych ludzi - przecież Nicola, wadera, która przez pewien okres się nie odzywała, teraz jest moją dobrą koleżanką, możliwe, że przyjaciółką. Zjednoczyła nas właśnie ta wataha. To nie tylko była zabawa w wyimaginowane, magiczne wilki - to także piękna historia o tym co dzieje się w realnym życiu, specjalnie podporządkowana pod naszych bohaterów. Każdy wilk był inny, każdy stworzony z umysłu tworzącego i z jego przeżyć. To naprawdę ciekawe przeżycie czytać o wytworach innych ludzi, tak bardzo różniących się od naszych własnych wilków. Muszę jeszcze odnieść się do samej strony - była piękna i zachwycała mnie wiele razy, desing jest przepiękny, był i jest. Była starannie wykonana, zawsze można było się połapać gdzie co jest. Nie ocenia się książki po okładce, tak, ale akurat ta okładka była bardzo, ale to bardzo zachęcająca, a sama zawartość... to jest naprawdę coś magicznego . ;)
Oczywiście, jest mi przykro, że tak szybko to się kończy, ale tak w życiu bywa, pewne rozdziały trzeba w końcu zakończyć. Nie można ciągnąć czegoś co jest już martwe. Musimy zejść z tej tej niewłaściwej drogi i brnąć w inną, lepszą i wygodniejszą dla nas. Jest mi miło, że zostałam wyróżniona, to dla mnie wielki zaszczyt. Celest, Arelion, Hoshizora - jesteście cudownymi ludźmi i cudownymi pisarzami, musicie zawsze wierzyć w swoje możliwości. Życzę wam, wilki, sukcesów w realnym życiu, abyście robili w życiu to, co wam sprawia największą radość. Alesso, adminko nasza kochana, wiem, że robiłaś wszystko co w twojej mocy aby przywrócić watahę do życia, więc wiedz, że prawie ci się udało, to przecież wina wyłącznie wilków, członków tejże watahy. Gdyby ktoś mi powiedział, że ta wataha jest do bani to bym nie uwierzyła, jestem dumna z tego, że mogłam tutaj z wami być. :D

Gdyby ktoś chciał pogadać to możecie napisać do mnie na Wattpadzie - nazwa: Mrs_Englie albo pisać mi na poczcie - Mrs_Englie@onet.pl.

Odmeldowuję się z wyrazami szacunku, Englie

Hoshizora (Sunday, 18 February 2018 15:53)

Kurczę... to serio smutne ;____; Dziękuję wam wszystkim za te wspaniałe lata, które tu spędziłam. Za to, że mimo moich ciągłych zmian wytrzymaliście z kimś tak zakręconym jak ja :'D . Dziękuję za cierpliwość do mnie, Soriel i Akaru. Naprawdę bardzo, bardzo, bardzooo wam wszystkim dziękuję! Jesteście W-S-P-A-N-I-A-L-I! Musimy kiedyś się "Spotkać" i poplotkować! W imieniu swoim, Akarui, Soriel ~~ dziękuję po raz n-ty.
Hoshi się odmeldowuję się~~

Arelion (Sunday, 18 February 2018 13:27)

Aż smutno mi się zrobił0... . Ale trzeba iść dalej jestem wdzięczny tobie Alessa jak i innym za przjaźń, przygody i wiele więcej. Jak coś piszcie śmiało zawsze i wszędzie pomogę bądź dołączę do waszych watah. I pragnę podziękować i chylę czoła przed wszystkimi tu zebranymi. Odchodzę z podkulonym ogonem szukać przygód i opowiadać o was żywe legendy w dalekim świecie (ruszam do samotnej góry na dalekim wschodzie tam mnie możecie znaleść jak coś). Jagby ktoś chciał macie tu mojego fb: https://www.facebook.com/wikita2

Odmeldowuje się i żegnajcie Arelion

Celest (Saturday, 17 February 2018 16:21)

To był zaszczyt móc brać udział w funkcjonowaniu watahy przez cały ten czas. Potwórzę słowa, które napisałam w mailu do Alessy i Setsuke - w jakiś dziwaczny, pokręcony sposób wszyscy zmieniliście mnie na lepsze, mimo, że nigdy tak naprawdę się nie poznaliśmy. Cieszę się, że zostałam tu wyróżniona w ten sposób - zawsze starałam się, jak tylko mogłam. Absolutnie rozumiem tę decyzję - szanuję tych, którzy umieją zakończyć z klasą. Myślę, że i tak mamy więcej szczęścia, niż niektóre strony, które po prostu umierają bez słowa. To kolejny dowód, jak niezwykła była to grupa i że mieliśmy w sobie coś wyjątkowego, czego próżno szukać na innych stronach tego typu. Życzę wam wszystkim, moje wilczki kochane, powodzenia - w życiu prywatnym, oraz waszych przyszłych projektach artystyczno-literackich (bo przecież będą, prawda, mordki wy moje utalentowane?) I umówmy się - jeśli ktoś z nas kiedyś stworzy własną stronę play-by-post, niech roześle linki po ludziach, oki?
Celest odmeldowuje się.